Verstappen najszybszy w Monaco

Verstappen najszybszy w Monaco

Max Verstappen

Charles Leclerc przeżył dramat i z powodu awarii nie wystartował do GP Monako. Podczas pit-stopu z rywalizacji odpadł Valtteri Bottas. Bezbłędny był za to Max Verstappen. Kierowca Red Bulla po raz pierwszy wygrał w Monte Carlo i został liderem klasyfikacji F1.W generalce wyprzedził dopiero 7-ego w księstwie Lewisa Hamiltona

Leclerc z pole position

F1. Charles Leclerc wygrywa kwalifikacje. GP Monako - Formuła 1

Charles Leclerc sięgnął w sobotę po pole position w GP Monako, ale zdobył je w nietypowych okolicznościach. Monakijczyk rozbił swój bolid w samej końcówce Q3, gdy kilku innych kierowców rozpoczynało mierzone okrążenia i miało szansę na ustanowienie rekordowego czasu. Daleko bo dopiero na siódmym miejscy kwalifikacje zakończył lider MŚ Lewis Hamilton.

Hamilton najlepszy w Barcelonie

Lewis Hamilton nie wystartuje w niedzielnym Grand Prix F1. Ma koronawirusa

Brytyjczyk Lewis Hamilton wygrał wyścig Formuły 1 na torze w hiszpańskiej Barcelonie. Na ostatnich okrążeniach wyprzedził Holendra Maxa Verstapenna i odniósł piąte zwycięstwo w stolicy Kraju Basków. Jest też liderem klasyfikacji generalnej MŚ.

Hamilton z pole position

Wyścig o Grand Prix Hiszpanii rozpoczął się na suchej nawierzchni przy temperaturach powietrza i nawierzchni wynoszących odpowiednio 21 i 32°C oraz dwudziestoprocentowym prawdopodobieństwie wystąpienia opadów deszczu. Niemal wszyscy kierowcy ustawili się na polach startowych wyposażeni w opony wykonane z miękkiej mieszanki. Na odmienną strategię zdecydował się jedynie Kimi Raikkonen, który zdecydował się na założenie opon pośrednich.

Słaby start i strategia Hamiltona

Spadek na drugą pozycję na starcie spowodował że Lewis Hamilton jechał za Verstapenem. Na niespodziewane zagranie strategiczne zdecydował się zespół Mercedesa, który na 43. Okrążeniu wezwał Lewisa Hamiltona po kolejny komplet opon pośrednich. Po sprawnym pitstopie siedmiokrotny mistrz świata powrócił do walki na trzeciej pozycji. W końcowej części wyścigu coraz bardziej dochodziły do głosu różnice w stanie ogumienia u poszczególnych kierowców. Przekonał się o tym między innymi Lando Norris, dość łatwo wyprzedzony przez Carlosa Sainza.

Finisz dla Hamiltona

Przez cały czas dystans dzielący Maxa Verstappena i Lewisa Hamiltona systematycznie malał, zapowiadając emocjonującą walkę w samej końcówce. Brytyjczyk musiał jednak najpierw uporać się ze swoim zespołowym kolegą, który nie kwapił się do oddania pozycji, pomimo kolejnych ponagleń swojego inżyniera.

Do zmiany na prowadzeniu doszło na sześćdziesiątym kółku. Lewis Hamilton korzystając z lepszego stanu ogumienia i systemu DRS bez najmniejszych problemów wyprzedził Holendra na wejściu w zakręt numer jeden. W odpowiedzi na to ekipa Red Bulla szybko zdecydowała o ściągnięciu swojego reprezentanta po świeże miękkie opony, aby mógł on włączyć się do rywalizacji o najszybsze okrążenie w wyścigu.

Ostatecznie zwycięzcą wyścigu o Grand Prix Hiszpanii został Lewis Hamilton, a podium uzupełnili Max Verstappen i Valtteri Bottas. W czołowej dziesiątce znaleźli się natomiast Charles Leclerc, Sergio Perez, Daniel Ricciardo, Carlos Sainz, Lando Norris, Esteban Ocon i Pierre Gasly.