Sergio Perez wygrywa GP Azerbejdżanu

GP Azerbejdżanu: Perez wygrał szalony wyścig.

Sergio Perez po dramatycznym wyścigu wygrał niedzielne Grand Prix Azerbejdżanu. Rywalizacji nie ukończył m.in. jego partner z zespołu Max Verstappen, który rozbił bolid w samej końcówce. Groźnie wyglądający wypadek zaliczył też Lance Stroll, a punktów do swojego dorobku nie dopisał także broniący tytułu Lewis Hamilton.

Dramatyczny wyścig, szybki Perez

Takiego przebiegu wydarzeń na torze w Baku z pewnością nikt nie mógł przewidzieć. Oprócz Pereza na podium uplasowali się Sebastian Vettel (Aston Martin) oraz Pierre Gasly (AlphaTauri). Wybuchające opony Wyścig w Azerbejdżanie kilkukrotnie musiał być przerywany z powodu niebezpiecznych wypadków. Do groźnie wyglądającej kraksy doszło już na 31. okrążeniu, gdy panowanie nad autem stracił Lance Stroll. Doszło do tego w najmniej spodziewanym momencie, gdy Kanadyjczyk pędził blisko 300 km/h po długiej prostej. Jego Aston Martin w ułamku sekundy skręcił niespodziewanie i z ogromnym impetem wpadł w bariery otaczające tor. Okazało się, że przyczyną wypadku był defekt jednej z opon, która wybuchła w trakcie jazdy. Na szczęście nie doznał poważnych obrażeń i o własnych siłach opuścił zniszczone auto.

Pech Verstapena, spryt Pereza

Niestety nie był to koniec niebezpiecznych zdarzeń w Baku. Na pięć okrążeń przed końcem podobny dramat jak Strolla spotkał prowadzącego Maxa Verstappena. Wydawało się, że Holender zmierza po pewne zwycięstwo, lecz po kraksie mógł tylko wyładować swoją wściekłość na rozbitym bolidzie. Wtedy jury postanowiło przeprowadzić kolejny start w wyniku zcego do głosu doszedł najszybszy tego dnia Perez.

Zmarnowana szansa Hamiltona

Po wypadku Holendra nastąpiła długa przerwa na uprzątnięcie z toru porozrzucanych części. Wyścig udało się jednak wreszcie wznowić, a przed kierowcami pozostawały zaledwie dwa okrążenia do pokonania. Rywalizację bardzo agresywnie wznowił Hamilton, chcąc wykorzystać nadarzającą się szansę na zyskanie pokaźnej przewagi punktowej nad Verstappenem. Brytyjczyk tuż po wznowieniu zmagań przestrzelił jednak zakręt i również musiał pożegnać się z marzeniami o wysokiej pozycji. Po upragnione zwycięstwo sięgnął ostatecznie Perez, wyprzedzając na kresce Vettela i Gasly’ego.

 Sergio Perez wygrywa GP Azerbejdżanu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *